Koniec z zasypianiem przy ssaniu


Z metody no cry sleep solution - noc bez płaczu

Wiele niemowląt utożsamia ssanie z zasypianiem, wobec czego wszelkie próby uśpienia dziecka bez ssania piersi/butelki czy też smoczka kończą się niepowodzeniem. Elizabeth Pantley nie zalicza tego do negatywnych uzależnień, tym niemniej nie jest to praktyczne - wystarczy przypomnieć sobie wstawanie w nocy do podania smoczka...




Częste karmienie butelką

Jest kilka powodów, dla których karmienie butelką w ramach usypiania dziecka nie jest najlepszą metodą. Po pierwsze, mleko pozostałe w buzi dziecka może powodować próchnicę. Po drugie, dziecko może się przejadać, ponieważ jeśli kojarzy ssanie ze spaniem, to ssie, żeby zasnąć, a nie z powodu głodu. Po trzecie, czy nie wolałabyś spać zamiast przygotowywać dziecku butelkę co kilka godzin?

Używanie smoczka

Używanie smoczka jest rekomendowane od 3 miesiąca życia (dla karmiących piersią - z powodu potrzeby stabilizacji odruchu ssania) do 2 lat. Po 2 latach życia smoczek może powodować problemy z uzębieniem i opóźnienie mówienia.

Smoczek powoduje problemy, kiedy dziecko potrzebuje go żeby zasnąć, a on wypada w trakcie snu. Wtedy musimy szybko podbiegać i szukać go w łóżeczku, co nie jest zbyt wygodnym rozwiązaniem. Na pocieszenie, kiedy Maluszek podrośnie, prawdopodobnie sam nauczy się go sobie wkładać do buzi przy nocnym przebudzeniu.

Jak zmniejszyć/ wyeliminować potrzebę ssania do zasypiania?

Zmiana nawyków związanych z zasypianiem może zająć tygodnie, jeśli nie miesiąc (lub nawet dłużej!). Trzeba więc nastawić się na pewne wyrzeczenia związane ze snem, celem osiągnięcia długofalowych korzyści. Skorzystaj z delikatnego planu odstawiania, aby zmniejszyć uzależnienie od ssania swojego dziecka.

Delikatny plan odstawiania wg Elizabeth Pantley:


Kiedy dziecko się przebudzi, włóż mu smoczek/butelkę lub pierś. Jednak zamiast pozwolić mu zasnąć kompletnie, poczekaj aż się uspokoi, zrobi senne, prawie będzie zasypiało... i dopiero wtedy usuń smoczek/butelkę/pierś. Jeśli dziecko zacznie się wiercić i będzie próbowało kontynuować ssanie (co prawdopodobnie się stanie), postaraj się zamknąć mu usta delikatnie kładąc swój palec pod jego brodą lub lekko naciskając na brodę pod jego ustami. Robiąc to możesz je kołysać/bujać/nucić/szeptać uspokajająco. Jeśli walczy i się buntuje - włóż smoczek/butelkę/pierś. Powtarzaj cały proces, aż dziecko zaśnie. I powtarzaj go każdej nocy, aż dziecko będzie potrafiło zasnąć samodzielnie i nie będzie często budziło się w ciągu nocy.

Jeśli zastanawiasz się kiedy należałoby wyjąć smoczek/butelkę/pierś, to czas ten zależy od dziecka i oscyluje pomiędzy 10, a 60 sekundami (jednak może być inaczej). Pantley sugeruje liczenie, aby dać ci wyobrażenie o tym jak dużo czasu zajmują etapy procesu i aby również nieco cię uspokoić.

Pantley sugeruje zacząć pracę nad odstawianiem w ciągu nocy, zanim zaczniesz pracę nad drzemkami. Najpierw należy nauczyć dziecko zasypiać bez ssania nocą, później można popracować nad dniem.

Czasami zmiana pewnego elementu w wieczornym planie może pomóc dziecku w zasypianiu. Może to być np. najpierw karmienie (odczekanie 15 minut) i później wykąpanie, albo najpierw karmienie, a później czytanie bajki na dobranoc/śpiewanie kołysanki.

materiał powstał na podstawie bloga mybabysleepguide, za zgodą autorki

Przewodnik po blogu

Postanowiłam nieco uporządkować bloga, żeby było się Wam łatwiej po nim poruszać. Zakładam, że wszyscy szukają informacji w jakiś sposób z...